Koniec roku to zazwyczaj początek podsumowań. Każdy stara sobie ułożyć co składało się na minione 365 dni. Chcąc nie chcąc przyszła mi do głowy refleksja nad tym, co ja wyczyniałam w tym czasie. Nie mam pojęcia, jak dużo zrobiłam zdjęć (jak pamiętacie, dokładnie rok temu podałam wam przybliżoną liczbę). Ale od pewnego momentu przestałam po prostu liczyć. Jedno wiem - było ich naprawdę dużo, a nawet bardzo dużo. Jak tak dalej pójdzie będzie mi potrzebny kolejny dysk z milionami GB pamięci. Poza tym wydaje mi się, że z każdym zdjęciem nabieram więcej wprawy, bo porównując wcześniejsze kadry, przynajmniej według mnie widać dużą różnicę. Oprócz zdjęciowych przedsięwzięć udało mi się zrobić trochę porządku z samą sobą - chociaż i tak ciągle muszę pracować nad zdrowym podejściem do życia. W ramach tego podsumowania wybrałam 12 zdjęć - po jednym z każdego miesiąca, aby jakoś zebrać to wszystko do kupy.
Nie wiemy, co będzie w przyszłym roku. Ale póki co sobie i wszystkim, którzy mnie odwiedzają i wnoszą uśmiech na moją twarz chciałabym życzyć spełnienia w ich pasji i szanowania jej, bo jest to coś naprawdę bardzo cennego, co warto pielęgnować, dbać i dzielić się z innymi oraz poświęcać jej czas. Także nieważne co kochacie robić, a najważniejsze jest abyście wkładali w to całe swoje serce i czerpali z tego przyjemność! Pozdrowienia :*