Tak to jest, kiedy pogoda za oknem nie sprzyja robieniu zdjęć. Wtedy w domu kombinuję na wszystkie sposoby i szukam modeli do sfotografowania. Wczoraj dostałam jakiegoś bzika i moja ofiarą stała się nawet zupa brokułowa. Latałam ze statywem jak głupia, ale muszę przyznać, że było fajnie. Jak się okazuje, wiele rzeczy jest naprawdę fotogenicznych i można je przedstawić na różne sposoby. Efekty - wraz z większością domowych sesji - poniżej. Mam nadzieję, że się spodobają. Śnieg stopniał, ale zimowych zdjęć mam dostatek. Po feriach raczej zostanę pochłonięta przez szkołę, ale będę się starać dawać znak życia chociaż w 52 na facebooku.
music:
https://www.youtube.com/watch?v=OpQFFLBMEPI
Pozdrowienia ^^
Genialne pomysły na zdjęcia! :) Bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarz i pozdrawiam :)
Boskie zdjęcia i świetne efekty :) Pozdrawiam ! :))
OdpowiedzUsuńpiąte zdjęcie jest bardzo dobre. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńfajny blog ;-)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie blizejcelu.blogspot.com
cudne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńjeszcze raz...piękne zdjęcia ! <3
OdpowiedzUsuńStorczyki są coś bardzo ostatnio fotografowane xD Dostąpiły tego zaszczytu ;P
pozdrawiam i dziękuję za komentarz :*
Staram się jak mogę ;D Mam nadzieje że widać lekkie zmiany na lepsze? ;P
Wiosennie!:D
OdpowiedzUsuń