Wreszcie ziściłam swój odwieczny zamiar wyjścia na spacer o wschodzie słońca. Początkowo myślałam, że nic z tego nie będzie - chmurzyło się, było szaro i już miałam wracać z powrotem do łóżka. Jednak postanowiłam spróbować! Szybko się ubrałam i po cichu wymknęłam się z domu. I już przed 5 rano byłam na zewnątrz. Mgła, wschodzące słońce, kropelki, chabry, rumianki w całości tworzyły cudowny krajobraz. Zobaczyłam, jak zupełnie inaczej może wyglądać to samo miejsce o innej porze dnia. Nie żałuję, że zebrałam się wreszcie na to wyjście, bo przeciwnie do moich oczekiwań(jak zawsze!) do galerii wpadło duuużo nowych zdjęć. Mam nadzieję, że się spodobają i nie przytłoczą swoją ilością, bo jest ich rekordowo dużo jak na jeden wpis. Pozdrowienia i polecam każdemu taki wypad - świetnie się ogląda budzący do życia dzień.
Świetne zdjęcia, też mam bloga o fofografii ;) Świetnie Ci idzie ;)
OdpowiedzUsuńCudowne są, podziwiam cię i to że chciało ci się tak wcześnie wstawać ;)
OdpowiedzUsuńtak dużo nowych tapet ;D
Świetne makro! Bardzo podobają mi się kolory Twoich prac - są takie naturalnie wyraziste i piękne :) Mam pytanie. Też prowadzę bloga ze zdjęciami :) (http://nataliabazyluk.blogspot.com/) i jak zrobiłaś, że na dole masz odnośnik do swojego fanpage? :) Pozdrawiam serdecznie i rozwijaj się dalej <3
OdpowiedzUsuńkto rano wstaje, temu pan Bóg daje przepiękne kadry ! :) genialne, ja zawsze chcę wstać, tylko mieszkam w mieście, trochę bym musiała przejść na jakieś polany, ale myślę że warto i że kiedyś w końcu wstanę ! :)
OdpowiedzUsuń