We wtorek drugi raz w swoim życiu - mam nadzieję, że nie ostatni - byłam w Warszawie. Mimo braku czasu, udało mi się zrobić trochę zdjęć podczas wystawy IWIS 2013 oraz na Placu Zamkowym. Najbardziej poruszyła mnie niewidzialna wystawa, gdzie mogliśmy wczuć się w sytuację osób niewidomych. Pozwoliła mi inaczej postrzec świat i sprawiła, że staram się nie załamywać drobnostkami. Przewodnicy to osoby niewidome lub niedowidzące - nigdy wcześniej nie spotkałam nikogo bardziej pozytywnego. Bardzo ich podziwiam. Później spędziliśmy świetnie czas na Placu Zamkowym - szczególnie w Zapiecku z pierogami jak u mamy. Wszystko dzięki Martynie - najlepszej organizatorce wycieczek ever, jak również towarzyszek - pozdrawiam dziewczyny! :) Zapraszam do obejrzenia zdjęć, miłego wieczorku :*
na koniec macie takie lamusiątko, baj :)
Dziękuję za miły komentarz : ) Poruszone zdjęcia podobają mi się najbardziej, ale i tak dla mnie jesteś ekspertką od wschodów słońca :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa to musiała być wycieczka, przede wszystkim mądre doświadczenie z niewidomymi osobami. Zdjęcia jak zwykle świetne :)
OdpowiedzUsuńRobisz świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuń