Nie ma to jak zamrażający krew w żyłach spacer w przedświąteczny czwartek. Nie przypuszczałam, że może to być takie rozluźniające i przywracające pozytywną energię. Już dawno nie byłam taka zadowolona, a pozytywny nastrój potęgowały moje współlokatorki ♥ Dzisiaj właśnie fotorelacja z naszego wypadu - mam nadzieję, że będzie takich więcej. Postaram się o dużo świątecznych zdjęć, jeśli uda mi się coś wymodzić - na pewno wstawię. Tymczasem,
enjoy.
Wesołych świąt ♥
Śliczniusie <3
OdpowiedzUsuńnie da się ukryć, że moja seksowna reklamówka jest najpiękniejsza :3
OdpowiedzUsuńNo genialne te zdjęcia po prostu <33 Nie ma to jak Częstochowa przed świętami i to jeszcze wieczorem *.*
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarz :)