sobota, 13 sierpnia 2016

This is like a dream

Nie potrzeba było perseidy, aby spełniło się moje marzenie. Nie jestem w stanie wyrazić słowami, jak bardzo jestem z tego powodu szczęśliwa. Dawno nie spędziłam tak cudownego dnia, jak ten,  w którym poszłam na koncert Michała Szpaka. Może to się wydać dla kogoś banalne, ale te kilka chwil sprawiło, że poczułam, co to znaczy szczęście. Dodatkowo mogłam te wyjątkowe momenty zatrzymać w postaci zdjęć, co cieszy podwójnie. Jestem wdzięczna, że istnieje taki człowiek, który potrafi zjednac ludzi w każdym wieku, chwycić za serca, emocjonalnie uzdrowić duszę i dać niesamowitego kopa. I jest dowodem na to, że istnieją jeszcze ludzie dobrej woli, jak śpiewa wspaniale Niemen. Nie potrafię się do tej pory otrząsnąć z wrażeń tamtego dnia. Życzę sobie i każdemu takich niezwykłych przeżyć u boku tak wspaniałego artysty, jakim jest nasz kolorowy ptak.

































4 komentarze:

  1. dobra fotorelacja ;) najlepsze są ujęcia B&w :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mimo że Michał pochodzi z moich okolic to nigdy go nie widziałam.Bardzo bym chciała wreszcie iść na jego koncert.Uwielbiam tego człowieka.
    Zdjęcia są genialne. :)
    Obserwuję i liczę na rewanż sachmey.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie napisana notka :) Aż zazdroszczę tego koncertu! Świetna fotorelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałabym kiedyś być na jego koncercie. Nie jest to moim marzeniem, ale bardziej ciekawością, bo mam z nim związane mieszane uczucia. Ile w tym artyście przesadnej kreacji a ile prawdy. Może kiedyś odkryję odpowiedź. :)
    Fotografie genialne. Poważnie. :)

    OdpowiedzUsuń

@GT - Tyler